poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Shokugeki no Souma [PIERWSZE WRAŻENIA]


Jak wiele znacie bajek, które traktują o gotowaniu? Pewnie będziecie w stanie wymienić kilka, góra pięć. Pójdę o zakład, że wielu z was kojarzy bardzo dobre Yakitate!! Japan czy chociażby Koufuku Graffiti z ubiegłego sezonu. Oto na scenę wchodzi kolejne anime o przygotowywaniu dań wszelakiej maści, co więcej, okazuje się póki co (3 odcinki) tytułem dość dobrym. Przywitajcie gorąco bajkę Shokugeki no Souma, którą od samego początku niesamowicie enjoyuję.

Na wstępie poznajemy tytułowego bohatera serii, Soumę. Prowadzi on z ojcem malutką restaurację z tradycyjnym japońskim jedzeniem. Powodzi im się świetnie, do czasu, gdy nachodzi ich paniusia, która chce, by ich biznes splajtował. Nasz protagonista zręcznie ją odstrasza, podając jej jedzenie zalewające ją falą orgazmów. Niedługi czas potem dowiadujemy się, że pan Yukihira zamierza wyjechać i zamknąć knajpę, syna zaś wysyła do szkoły kucharskiej. Nie jest to jednak byle jaka szkoła, jak zresztą możemy się domyślać. Uczy się w niej bowiem elita wśród elit świata gastronomicznego. Czy sprawi to Soumie jakiekolwiek problemy? Przekonajcie się sami.


Shokugeki no Souma to niesamowicie enjoyable bajka. Z wytęsknieniem czekam na kolejne odcinki i nie mogę wyjść z podziwu, jak bardzo potrafię przeżywać takie drobnostki jak np. przesolona wołowina. Jedzenie to emocje. Jedzenie to siła. Jedzenie to... ORGAZMY. Nie wierzycie? Zasysajcie odcinki!


Pozdrawiam,
S.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz